Do wybuchu walk przyczyniły się rewolucje we Francji i Belgii (Rewolucja belgijska 1830, Rewolucja lipcowa we Francji 1830) oraz planowana wobec nich interwencja Rosji. Spiskowcy zdecydowali się rozpocząć powstanie od zamachu na wielkiego księcia Konstantego, atakując jego rezydencję w Belwederze. Inne oddziały miały za zadanie zajęcie koszar rosyjskich i rozbrojenie znajdujących się tam żołnierzy.
Na skutek pośpiechu i nieporozumień plan ten nie został w pełni zrealizowany. Konstanty zdołał uciec, nie powiodło się również zaskoczenie oddziałów rosyjskich. Spiskowcy pod wodzą Piotra Wysockiego ruszyli na Stare Miasto, wzywając do walki ludność Warszawy. Do spiskowców przyłączyli się głównie rzemieślnicy i biedota miejska oraz nieliczne oddziały wojskowe, z pomocą których zdobyto Arsenał.
W ciągu nocy i następnego dnia uzbrojona ludność stolicy i część wojska polskiego, która opowiedziała się po stronie powstańców, opanowały Warszawę. Wojsko polskie pozostające przy Konstantym oraz oddziały rosyjskie wycofały się do Wierzbna. Gdy osłabły pierwsze nastroje rewolucyjne, kierownictwo nad powstaniem przejęła skłonna do kompromisu arystokracja.
Z inicjatywy Franciszka Ksawerego Druckiego-Lubeckiego Rada Administracyjna przystąpiła do rozbrajania ludu i podjęła próbę porozumienia z Konstantym. W odpowiedzi na kroki podjęte przez arystokrację 1 XII 1830 powstało Towarzystwo Patriotyczne domagające się wszczęcia działań wojennych przeciwko oddziałom rosyjskim znajdującym się w Królestwie.
Oblężenie Warszawy i upadek powstania
W tych warunkach władzę przejął generał Jan Krukowiecki, także nie wierzący w zwycięstwo powstania. Krukowiecki surowo rozprawił się z uczestnikami rozruchów i wobec dwukrotnej przewagi Rosjan chciał kapitulować. Dopiero na wyraźne polecenie sejmu przystąpił do obrony Warszawy. W dniu 6 IX 1831 rozpoczął się szturm, główne uderzenie skierowało się na Wolę.
Mimo pełnej poświęcenia postawy wojska polskiego pierwsza linia fortyfikacji znalazła się w ręku wroga (śmierć poniósł generał Józef Sowiński). Krukowiecki przystąpił do rokowań z Paskiewiczem i poddał stolicę. Wojsko polskie, a wraz z nim rząd i sejm wycofały się do Zakroczymia. Sejm powierzył dowództwo nad powstaniem Maciejowi Rybińskiemu, później Janowi Nepomucenowi Umińskiemu. Nie miało to już jednak większego znaczenia, gdyż powstanie faktycznie upadło wraz z kapitulacją Warszawy.
Większość wojska polskiego, a także cywilne kierownictwo powstania przekroczyły granicę pruską i udały się na emigrację (Wielka Emigracja). Ostatnie kapitulowały twierdze w Modlinie (9 października) i Zamościu (21 października). Klęska powstania listopadowego spowodowała ograniczenie autonomii Królestwa Polskiego i nasilenie ucisku narodowego we wszystkich zaborach.